IMM 2009

Wszelkie sprawy dotyczące zlotów, spotkań i innych ustaleń istotnych dla naszej MINI społeczności.

Moderator: flapjck1

Awatar użytkownika
se7ven
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1532
Rejestracja: 14 sty 2005, 19:46
Posiadane auto: Mini, Triumph Dolomite Sprint, Triumph TR7
Lokalizacja: Cieszyn

Re: IMM 2009

Post autor: se7ven »

icemac pisze:co do wyjazdów i powrotów - samemu - mój miniak nie jest po to aby pop... ze sporymi prędkościami - szkoda mi go
a przekonałem się o tym jadąc z grupą do Holandii - jak każdy gnał ile fabryka dała

Nieśmiało zapytam jakie to były prędkości?
:razz:
W grupie zawsze raźniej i bezpieczniej :mrgreen:
Awatar użytkownika
czestermo
Zarząd
Zarząd
Posty: 1393
Rejestracja: 29 sty 2005, 12:06
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków

Re: IMM 2009

Post autor: czestermo »

mega prędkosci okolo 110km/h czyli okolo 3500r/min
sądu nie ma... ale wyrok wydany na wieczność, z ogólnego też mnie wyrzucą;-)
tess

Re: IMM 2009

Post autor: tess »

Panowie spokojnie, Mikołaj nie bluźnij :!: :roll: Jeśli macie coś do Siebie to na forum klubowym, a najlepiej na PW, a nie na ogólnym :!: :!:
Pozdrawiam
Wojtek
tess

Re: IMM 2009

Post autor: tess »

Co do jazdy w grupie zgadzam się z Maćkiem, że niestety nie umiemy w niej jechać. Przy takich jazdach zasadą jest że najsłabsze auta jadą jako pierwsze i reszta się do nich dostosowuje, a nie odwrotnie. Ma to jeszcze tę zaletę, że mocniejsze auta z końca, przy rozerwaniu kolumny [ światła, wyprzedzanie] mają szanse dogonić czoło kolumny, natomiast słabsze są tej szansy pozbawione. Ja wiem że każdy z Was chciałby jak najszybciej dojechać, ale różnica nawet godziny na końcu podróży nie daje żadnych profitów, to nie puchar Mini.
Pozdrawiam
Wojtek
Awatar użytkownika
icemac
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1775
Rejestracja: 30 sty 2007, 11:03
Posiadane auto:
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: IMM 2009

Post autor: icemac »

ważne, że każdy jest z czegoś zadowolony

IMM się udał, ogranizacja trochę kulała - częste braki wody pitnej, zamknięte kible, bezwodne prysznice - ważne, że pogoda dopisała

kto nie był niech żałuje

P.S.
optymalne prędkości to wg mnie 90-00km/h ;) dla jednolitrówki - acz śmiem twierdzić, że się nie znam :P
Się zmienia ... Clubman + MM = mają się dobrze :twisted:
liczi

Re: IMM 2009

Post autor: liczi »

---
Ostatnio zmieniony 26 sie 2009, 16:13 przez liczi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
humin
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2321
Rejestracja: 01 mar 2007, 21:48
Posiadane auto:
Lokalizacja: Gdańsk

Re: IMM 2009

Post autor: humin »

wstawcie lepiej swoje foty z podróży oraz samego IMMu bo z tego co widzę tylko moje póki co się pokazały :P
Awatar użytkownika
Beny
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2373
Rejestracja: 08 maja 2005, 20:57
Posiadane auto: Mini '76 1300, mini van, mini kombi
Lokalizacja: Kraków

Re: IMM 2009

Post autor: Beny »

IMM był super, a drobnostki nie powinny takie burzy wywoływać,
dla wielu z nas to był wyjazd życia i wcale tu nie przesadzam

ekipa która pojechała na północ anglii ... ehh może za 5 lat zrobię podobnie ...
ale ale ale,
nie mając podobnego planu zrobiłem z kilkoma przyjaciółmi w miniakach coś podobnego ... rajd po stolicach europy był wprost cudowny ... londyn, paryż, praga ... no rewelacja, za rok powtórka tyle że: 3 dni w bratysławie i wiedniu a potem w okolice monachium na zlot ... w dordze powrotnej 2 - 3 dniowy relaks na gorących źródłah na słowacji, wszystkich chętnych zapraszamy powinno być tanio, śmiesznie, trochę ekstremalnie i bez pośpiechu bo i kilometrów mniej do zrobienia będzie ... myślę że prędkości do 100km/h, a przy wyprzedaniu tirów 110/120 km/h to ogarnięcia dla każdego ;;;)))) IMM-y to coś co każdy pasjonat Mini powienien przezyć. POLECAM
Mini Countryman Cooper S ALL4 R60 2011
Fiat X1/9 1974, 1300 - w trakcie remontu
Opel Manta B 1979
Awatar użytkownika
Bochen
Swój Człowiek
Swój Człowiek
Posty: 391
Rejestracja: 03 maja 2009, 15:34
Posiadane auto: Rover Mini 1.3i MPi 1999
Lokalizacja: Łódź

Re: IMM 2009

Post autor: Bochen »

oj ten niemiecki IMM za rok kuszący.. w anglii bałbym się jezdzic po złej stronie drogi :D
a niemieckie zloty sa zazwyczaj dobrze zorganizowane, jezdziłem na zloty trabantów do zwickau i biorac pod uwagę fakt iż trabant nie ma sponsora w postaci producenta, to zlot był naprawdę konkretnie przygotowany.
Awatar użytkownika
Saint
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 1227
Rejestracja: 04 sty 2005, 22:37
Posiadane auto:
Lokalizacja: KR
Kontakt:

Re: IMM 2009

Post autor: Saint »

A tak w ogóle wie ktos kiedy wraca ekipa "5000 mil na 50 lecie" ?
Zawodowy Szyderca
Awatar użytkownika
Beny
Super użytkownik
Super użytkownik
Posty: 2373
Rejestracja: 08 maja 2005, 20:57
Posiadane auto: Mini '76 1300, mini van, mini kombi
Lokalizacja: Kraków

Re: IMM 2009

Post autor: Beny »

Saint pisze:A tak w ogóle wie ktos kiedy wraca ekipa "5000 mil na 50 lecie" ?


pewnie jak zrobią te 5.000 mil, słyszałem że jak będzie brakowało to mają pomykać wrocław - kraków tam i spowrotem, żeby dobić :mrgreen: :mrgreen:

a tak poważnie to zapewne w tym tygodniu środa / piątek??
Mini Countryman Cooper S ALL4 R60 2011
Fiat X1/9 1974, 1300 - w trakcie remontu
Opel Manta B 1979
Awatar użytkownika
Wojtello
Wiarus
Wiarus
Posty: 539
Rejestracja: 04 sty 2005, 21:36
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: IMM 2009

Post autor: Wojtello »

No to wróciłem i ja. Jako ostatni z ekpiy "Robi Robote". Odłączyłem się przez Pragą aby odwiedzić znajomych w Niemczech gdzie spędziłem super trzy dni. Dzis około godziny 16 dotarłem do PL. Na liczniku przybyło mi prawie 5000km :D
Awatar użytkownika
Wojtello
Wiarus
Wiarus
Posty: 539
Rejestracja: 04 sty 2005, 21:36
Posiadane auto:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: IMM 2009

Post autor: Wojtello »

Znalazłem galerie lokalnej gazety która pokazała się na IMM 2009
Jest pare naszych.
ZDJECIA W GAZECIE
MARO

Re: IMM 2009

Post autor: MARO »

coś dla tych, którzy nie widzieli tego na żywo na IMM :wink: mini jazda
kocioł
Zarząd
Zarząd
Posty: 249
Rejestracja: 13 maja 2005, 20:53
Posiadane auto:
Lokalizacja: Katowice

Re: IMM 2009

Post autor: kocioł »

No i wróciliśmy i my
Podróż była bardzo intensywna w sensie ilości kilometrów, ale wrażenia niezapomniane. Nigdy więcej nie będę miał okazji ,myślę, zobaczyć tyle, ile podczas tej podróży.
Dziewicze tereny Szkocji z tysiącami owiec biegającymi między autami, z setkami jezior gdzie nie wiadomo co jest jeszcze częścią morza, a co już słodkowodnym zbiornikiem ,z drogami pozakręcanymi woku bezdrzewnych acz zielonych od falującej trawy gór, z niezliczoną ilością zamków od ruin do zachowanych w stanie doskonałym ,pozostaną u mnie w pamięci chyba na zawsze.

Dziękuję, że miałem okazję zobaczyć to wszystko w tak doborowym towarzystwie.

Pozdrawiam Marek z Rodziną.

Ps. Marcinie jak tam Twoje lusterko?
ODPOWIEDZ