DAREK100 pisze:..sprawdzić bardzo dokładnie czy kabelki łączące go z wtyczką są przylutowane.
A ja bym jednak "obstawał" przy swoim by tego typu eksperymenty pozostawić fachowcom na co dzień zajmujacym się elektroniką samochodową.
Bo jednemu amatorowi uda się coś "przez przypadek" naprawić a inny przy okazji doprowadzi do zwarcia i zniszczy ECU. Układ "komputera" pracuje na bardzo niskich napięciach i prądach o małym natężeniu i przypadkowe zwarcie pinów lub połączenie któregoś z masą czy zasilaniem 12 V może go załatwić na amen.
Użytkownik może sprawdzić ( oczywiście koniecznie odłączony akumulator) czy wszystkie wtyczki są dobrze do końca wciśnięte. Profilaktycznie przed ich połączeniem użyć można preparatu do poprawy przewodzenia i usuniecia wilgoci ze styków. No i generalna zasada. ECU (komputer) zawsze rozłączamy i wyjmujemy z samochodu jako pierwszy element przed każdą naprawą silnika z wtryskiem przy której konieczne są jakiekolwiek czynności związane z tym układem od strony elektrycznej. Zakładamy i łączymy go na samym końcu gdy wszystko inne już jest sprawdzone i prawidłowo połączone.
Gdy zachodzi konieczność jakiejkolwiek naprawy samochodu przy której występuje spawanie elektryczne (spawarka, migomat, zgrzewarka ), powinien być odłączony akumulator, ECU, wtyczka alternatora i ewentualnie inne urzadzenia zawierajace układy elektroniczne. Znany jest mi również przypadek uszkodzenia zestawu Car Audio przy uruchamianiu silnika przy pomocy zewnętrznego urzadzenia rozruchowego podłączonego kablami do akumulatora.