John pisze:Dzień Dobry
Przyszedł czas na naprawę dziur w grodzi/ okolice kratek wentylacyjnych i poniżej, do tego mam zgnity jeden trójkąt, A.
Jak się za to zabrać? Mogę to robić od wewnątrz auta i od nadkola ale nie wygodnie i nie do końca pewnie to będzie zrobione.
Njalepiej byłoby zdemontować przód aby mieć wygodnie, ale czy gra warto świeczki... Czy i jak demontować błotniki, aby je ponownie użyć? Są raczej zdrowe.. I co tym pionowym zgrzewem/grzebieniem pomiędzy trójkątem i błotnikiem A? Na youtube najczęście wszytko wycinają i wrzucają nowe elementy, więc nie znalazlem odpowiedzi jak to zrobić aby zachować błotniki...
Chłopie, nie ma opcji na taką naprawę o jakiej piszesz!
Po pierwsze, aby rozwiercić błotnik tak aby nadawał się do ponownego użycia, nawet jak jest "zdrowy" zmarnujesz więcej rbh niż jest on warty jeśli w ogóle uda Ci się to zrobić ( szczególnie jeśli chodzi o zgrzewy zamknięcia narożnika podszybia z błotnikiem od spodu)
Po drugie, żeby profesjonalnie przeprowadzić naprawę blacharską ściany grodziowej szczególnie w tych miejscach o których piszesz należy zdemontować błotniki i A panele oraz jak się pewnie okaże po drodze i kilka innych elementów

Reasumując to masz odpowiedź: dlaczego nie znalazłeś na Youtube lub gdzie indziej rozwiązania jakie chciałbyś zastosować

z ponownym użyciem zdemontowanych błotników.
Pozdrawiam i życzę owocnej pracy.
Lilek